Młoda Amerykanka od najmłodszych lat ważyła więcej od swoich rówieśników i aż do zakończenia szkoły nie czuła się przez nich akceptowana. Wręcz przeciwnie - obelgi i wulgarne żarty były dla niej codziennością. To już na szczęście przeszłość, bo w dorosłym życiu Hazel nie może narzekać na brak komplementów. Zwłaszcza ze strony swoich fanów, którzy płacą sporo pieniędzy, by móc podziwiać jej 170-kilogramowe ciało. 29-latka pokazuje w Sieci swoje zdjęcia i filmy, a wielbiciele ekstremalnych krągłości uważają ją za ideał kobiety.
Zobacz również: Otyła dziewczyna nie wierzyła, że ktokolwiek ją zechce. Dzisiaj ma męża, którego jej pozazdrościsz