Suknie ślubne z Internetu - oczekiwania kontra rzeczywistość

I wszystkim im bardzo tak dobrze. Jak sie nie chce z jakichkolwiek względów ruszyć d... do sklepu to bardzo dobrze ze straciły kasę, a i tak po normalna sukienke musza isc. Nauczka.

To już nie pierwszy raz, kiedy klientki są nie zadowolone. Po pierwsze taka sukienka inaczej wygląda na modelce w rozmiarze S/M A inaczej w rozmiarze L/XL niestety Drogie panie, wraz z zakupem sukienki ,nie kupujecie figury . Popracujcie trochę nad ciałkiem, I sukienka będzie leżała inaczej.

Drogie Panie i dziewczęta pamiętajcie że modelki majom suknie na miarę szyte swojej figury więc lepszą opcję proponuję ściągnąć zdjęcie z netu i iść do krawcowej ona zdejmnie miarę i wymiary i też będziecie idealnie wyglodac i sukni ślubnych radzę niekupowac w necie chociaż kuszom cenom albo dobrze czytać opis pamiętajcie że modelki som naogu szczupłe i wysokie podobna sytuacja jest z modelkami plussize niesom co prawda jak wieszaki zato majom odpowiednio dobraną bieliznę i dodatki

Prowadzę małą pracownię krawiecką i mam dość poprawiania sukienek zakupionych przez internet !!! Ja

Kupilam suknie z obrazku 5/12 rzeczywiście nie wygladala jak na zdjeciu (tego sie spodziewalam) ale nie bylo znowu takiej tragedii po profesjonalnym wyprasowaniu i drobnych przerobkach kosmetycznych (doszylam podszewke pod tren bo wygladal jak firanka) byla naprawdę ok, i nie byla az taka krotka z przodu jak na zdjęciach i w sumie dobrze bo panna mloda swiecaca majtkami na weselu.... chyba takiego wrazenia na gosciach bym nie chciala zrobic