Obecnie na rynku jest tak ogromna różnorodność sukien ślubnych, że przyszłym pannom młodym naprawdę trudno zdecydować się na tę jedyną. Dodatkowo zawsze pojawia się dylemat, czy wystąpić na ceremonii w klasycznej kreacji, czy raczej postawić na coś bardziej widowiskowego.
Jeśli bliżej wam do tej drugiej opcji, być może spodoba wam się propozycja salonu Rue De Seine.
Polecamy także: QUIZ: Jaka suknia ślubna idealnie do Ciebie pasuje?
O kreacji z tego salonu ślubnego zrobiło się ostatnio bardzo głośno.
- To zdecydowanie odważny i przykuwający uwagę model. Długa, koronkowa suknia „Avril” kosztuje 3150 funtów. Ma głębokie rozcięcie na plecach i jest wyjątkowo przezroczysta – cała zrobiona z delikatnej koronki, z białymi wzorami i wstawkami w kolorze nude. Kontrowersyjny jest szczególnie tył sukienki, przez którą niemal widać pośladki. To właśnie dlatego internauci ochrzcili ją jako „nagą suknię” i sugerowali, że halka w wypadku tego modelu jest konieczna – informuje serwis kobieta.wp.pl.
„Nie nie nie… Widać w niej wszystko”.
„Nadaje się na miesiąc miodowy”.
„Nieudany pomysł na suknię ślubną” – wyrokowali niektórzy. Inni byli odmiennego zdania:
„Wezmę ślub tylko po to, aby pokazać się w tej kreacji”
„Proszę, nigdy nie wycofujcie jej ze sprzedaży. Muszę się szybko zaręczyć!”
„Ikoniczna suknia”.
Całą kreację zobaczycie w naszej galerii. Dajcie znać w komentarzach, jak wam się podoba!