Proste włosy są koszmarne. Szpecące. Piszę, bo sama takie mam. Co z tego, że gęste, zdrowe i w ładnym kolorze, skoro są proste jak druty i przyklepują się i nie utrzymują nawet lekkich fal dłużej niż kilka godzin. Mało komu jest dobrze w przyklepanych włosach, naprawdę, to trzeba mieć wybitnie szlachetną czaszkę a nie oszukujmy się, mało kto taką ma. Ja się w prostych czuję wybitnie źle. Nic na nie nie działa. Trwałej już żaden fryzjer nie robi, bo to niemodne. Mam ochotę nawrzucać każdej durnej lasce, która niszczy ten dar i prostuje swoje fale czy loki!
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego powiadomienia