Mają od 50 do 75 lat, ale metryka zupełnie nie idzie w parze z ich młodzieńczą duszą. One wychodzą z założenia, że dojrzałość i spontaniczność wcale się ze sobą nie kłócą. Kiedy mają ochotę zaszaleć, wtedy po prostu to robią. Tym razem padło na włosy. Mają na głowach wszystkie odcienie tęczy, a dla krytyków tylko jedno - szeroki uśmiech.
Zobacz również: One już nie wstydzą się siwego odrostu. Fryzjer pokazał im genialny sposób