Głupotą jest oczekiwanie, że jakaś fryzura ładna "na modelce" będzie wyglądać tak samo na moich włosach. Pomijając ekstremalne wyjątki (golenie we wzorki chyba wymaga rzeczywiście kunsztu i talentu), to większość lasek wymyśliła sobie fryzury nieodpowiednie do ich naturalnych warunków. Każde włosy się inaczej układają, mają różną gęstość i grubość, mocniej się skręcają, inaczej reagują na koloryzację. Dobry fryzjer zresztą powinien to wiedzieć i odradzić coś, co wiadomo, że nie wyjdzie.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego powiadomienia