Moja żona miała zawsze długie włosy. W wieku 23 lat ścięła je do brody. Dwa lata później zdecydowała się na fryzurę pixie. Następnym krokiem w wieku 30 lat było zgolenie się na jeża. Teraz ma 34 lata i goli się co dwa tygodnie. Długie włosy to tylko stereotyp.
Jak czytam te niektóre komentarze aż żal mi się robi...
Ja jestem dziewczyną i ścięłam włosy w wieku 11 lat i wyglądam lepiej niż gdy miałam długie. Każdy ma inny gust. To, że dziewczyna bądź kobieta skróci włosy na "chłopaka" to nikogo nie powinno obchodzić, byle żeby im się podobało. Teraz mam 14 lat i mam aktualnie fryzurę na "chłopaka" i co z tego?
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego powiadomienia