Kiedy influencerkom brakuje pomysłu na siebie, postanawiają zrobić karierę dzięki eksponowaniu swojej urody i wdzięków. W tym celu chętnie publikują na swoich Instagramach odważne zdjęcia w samym bikini albo i bez jakiegokolwiek stroju, licząc na tysiące lajków i pochlebne komentarze, a także na propozycje intratnych kontraktów reklamowych. Jednak często zdarza się, że ich idealny wizerunek na Instagramie w rzeczywistości nie jest tak perfekcyjny, a influencerki chętnie korzystają z pomocy upiększających filtrów, chirurgów plastycznych i innych wypełniaczy.
Zobacz również: Mają piękne, zgrabne pośladki... w całości pokryte rozstępami. Z dumą pokazują je na Instagramie
Niedawno pod ostrzałem fanów znalazła się pewna młodziutka influencerka, Daisy Keech. 19-latce, która chętnie chwaliła się na Instagramie wyjątkowo jędrnymi pośladkami zarzucano, że piękne kształty mają niewiele wspólnego z naturą i są dziełem chirurga plastycznego. Daisy miała dosyć zarzutów pod adresem swojej pupy i postanowiła udowodnić, że taką właśnie stworzył ją Bóg. W tym celu influencerka umówiła się na konsultację z ekspertem od medycyny estetycznej, który miał potwierdzić, że jej pośladki są całkowicie naturalne. Daisy uwieczniła przebieg spotkania na swoim YouTubie.