Amanda Faye walczy o akceptację dla otyłości. 30-latka jest przeciwna ocenianiu na podstawie wyglądu, chociaż sama czerpie wymierne korzyści z tego, jaką ma figurę. Jest gwiazdą wśród fetyszystów nadwagi, którzy płacą jej ogromne pieniądze, by móc zobaczyć jak pochłania 10 tysięcy kalorii dziennie. - Bycie otyłą sprawia, że czuję się szczęśliwa. Zarówno fizycznie, jak i mentalnie - przekonuje 210-kilogramowa piękność.