20-latka nazywana „rosyjską Kim Kardashian” przez kilkanaście miesięcy zmieniła się tak bardzo, że nie ma innego wytłumaczenia. Ona ma jednak za nic zdrowy rozsądek tysięcy obserwatorów i wciąż wmawia im, że to kwestia makijażu i garderoby. Drobne zmiany wizerunkowe mają tłumaczyć jej coraz większe pośladki, usta i piersi. Pomimo to o Ekaterinie Galichenko mówi się, że wszczepiła sobie implanty wszędzie, gdzie tylko się da.