Owłosienie na twarzy mylnie kojarzy się jedynie z mężczyznami. Tymczasem kobiety również mają je na buzi – zdarza się, że są to pojedyncze włoski na brodzie lub wąsik, ale nie tylko. Wiele dziewczyn ma tzw. peach fuzz, czyli meszek na policzkach i żuchwie. Swoją nazwę zawdzięcza brzoskwini za sprawą prostego skojarzenia - ten owoc charakteryzuje się bowiem gęstymi, delikatnymi włoskami na powierzchni swojej skórki.
Polecamy także: Eva Mendes pokazała, jak goli twarz. „Muszę robić to co drugi dzień”
Temat kobiecego owłosienia na różnych częściach ciała normalizowany jest od lat. Wciąż z różnym skutkiem. Influencerki, które pokazują w social mediach, jak ogolić twarz, spotykają się ze skrajnymi opiniami. Część dziewczyn jest im wdzięczna za detabuizację tej kwestii. Inni z kolei nie wahają się używać krzywdzących określeń. W komentarzach można zatem przeczytać, że posiadanie meszku na buzi jest „obrzydliwe”, „straszne”, czy „męskie”. Pora jednak napisać to wprost: kobiety mogą golić swoje twarze, jeśli czują taką potrzebę.
Popularnym trendem na TikToku jest obecnie dermaplaning. Polega on na złuszczaniu martwych komórek skóry, a przy okazji usuwaniu włosków przy użyciu skalpela. Dzięki temu twarz staje się gładka i nieskazitelna. Czy włoski odrastają po tym zabiegu grubsze i mocniejsze? Zdaniem kobiet, które poddają mu się regularnie – absolutnie nie. Po około miesiącu meszek wygląda identycznie. Jest miękki i jasny.
Zobaczcie, jak TikTokerki oswajają swoich widzów z tematem peach fuzz.