Podobno faceci dzielą się na tych, którzy najpierw spoglądają na piersi kobiety albo fanów apetycznych pośladków. Kiedy krągłości są na swoim miejscu, czasami nic innego się nie liczy. Widzimy to zwłaszcza teraz, kiedy co druga z nas chciałaby wyglądać jak Kim Kardashian. Skutki bywają jednak opłakane i mamy na to dowody.
Zobacz również: Królowa cellulitu: Jej ciało od pasa w dół wprawia w osłupienie (Uwaga - tego nie da się odzobaczyć)
Oto dziewczyny, które za swój największy atut uważają tylną część ciała. Do tego stopnia, że kusząc na Instagramie stronią nawet od pokazywania twarzy. Najważniejsze, by w kadrze zmieściła się gigantyczna pupa. Problem w tym, że ta zazwyczaj zupełnie nie pasuje do reszty ciała i jest zwyczajnie nieproporcjonalna.
Złośliwi twierdzą, że to wcale nie żaden atut, ale kalectwo. Tysiące fanów nie kryją jednak zachwytu i błagają swoje idolki o kolejne seksowne kadry. Nam zdecydowanie wystarczą te pojedyncze…