Pozbywanie się owłosienia różnych części ciała nigdy nie powinno być przymusem podyktowanym oczekiwaniami społeczeństwa albo obawą o szykanowanie. Powinno być wolnym wyborem. Owłosienie ciała to naturalna sprawa bez względu na płeć, ale z jakiegoś powodu przedstawiciele tylko jednej płci mogą nosić je w dowolny sposób i nie wmawia im się, że ze względu na owłosienie (lub jego brak) są nieestetyczni, nieatrakcyjni czy wręcz odrażający.
Właśnie ten temat poruszył w zeszłym roku spot inicjatywy Ciałopozytyw, zatytułowany „It’s not about hair”. Wystąpiły w nim kobiety, które w zmysłowy sposób eksponują nie tylko włosy, które „wolno” nam nosić, czyli m.in. te na głowie, ale też te, których „powinnyśmy się” pozbywać - czyli owłosienie nóg, pach czy okolic intymnych.
Skoro mężczyzn nikt nie rozlicza z powodu ich włosów lub ich braku, dlaczego robi się to wobec kobiet? W naszej dzisiejszej galerii znajdziecie garść zdjęć z Pinteresta, które są najlepszym dowodem na to, że kobiece owłosienie to zupełnie normalna sprawa. Bez względu na to, czy chodzi o nasze nogi, ręce, czy twarz.
Zobacz także: Masz ten kolor oczu? Zazdrościmy. Badania pokazują, że zdaniem mężczyzn jesteś wyjątkowo atrakcyjna