- Wkurza mnie to, że ambasadorkami ruchu body positivity są głównie szczupłe dziewczyny. One mają ten przywilej, że w każdej chwili mogą ukryć swoje niedoskonałości. My, kobiety plus size, cały czas jesteśmy narażone na krytykę, a nie mamy setek tysięcy czy nawet milionów obserwatorów - twierdzi influencerka plus size, Raffela Mancuso. I pokazuje konkretne przykłady.
Zobacz również: Liczy się styl, a nie rozmiar. Przyjaciółki o skrajnie różnych sylwetkach pozują w takich samych stylizacjach