Pewnie, że się podobają. Pewnie, że to możliwie najatrakcyjniejsza sylwetka, ale też dla wielu niedostępna bez ingerencji chirurgii plastycznej. Zabawne jest pytanie do trenerki "jak osiągnąć taką figurę". Serio, cycki urosną od odwodzenia nogi? Jeśli chodzi o bycie szczupła czy rozbudowanie pośladków, na szczęście łatwo jest znaleźć rady sensowne (w odróżnieniu od "unikaj węglowodanów" - jeśli chcesz przyrostu w pośladkach a nie masz predyspozycji, to gainerek nie zaszkodzi). Ogólnie trochę mnie zirytował/ zasmucił tytuł powyższych rozważań, mówiący o "najbardziej dziś pożądanej kobiecej sylwetce", to jakby powiedzieć kobietom, że są produktem i właśnie spadł na nie popyt... o ile nie łączą pewnych sprzecznych cech, co szczęśliwie udaje się 10 wybrankom. Szczęśliwie nasila się dziś szczególnie trend do afirmacji różnych typów damskiej sylwetki równocześnie, zresztą od zawsze pożąda się indywidualnie i każdy ma swój typ/ jest czyimś typem.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego powiadomienia