Mamy inne czasy więc bez przesady ;) Zadbane paznokcie to nie grzech :) A te z artykułu są baaaardzo delikatne. Nawet ładne. Zabrakło mi szarości i matu. W Hi mają teraz fajną promkę.
W szkole lepiej skupić się na nauce, paznokcie to sprawa drugorzędna. Nie ma to jak, super umalowana dziunia przy tablicy, która na każde zadane pytanie, odpowiada milczeniem, bądź głupim uśmiechem. Ale też, żeby nie popaść ze skrajności w skrajność. Fajnie jak zachowana jest równowaga i umiar.
Mundurki w szkołach aż do końca liceum..
Zakaz makijażu, noszenia drogich gadżetów... Jakoś za moich czasów były fartuszki i tarcze i nikt od tego nie umarł.. Nawet dziś młodzi chłopcy oglądając na you tube filmiki z dyskotek z lat 80..90 tych stwierdzają, że dziewczyny w tamtych latach były naturalne i skromne.. Teraz dziewczynki wyglądają jak stare maleńkie z toną tapety na twarzy i wyzywajacym ubiorem.. I ten wyścig kto ma lepsze i droższe ciuchy.. Kto ma droższy telefon czy słuchawki... A wszystko nakrecaja dorośli. Bo ich dziecko musi mieć najlepsze ubrania i najdroższe gadżety.. Teraz przez to 500 plus, dzieciaki wręcz żądają by im kupować to czy tamto.. Bo to ich kasa.. Tak twierdzą.
Ale to nie ich kasa... ma być przeznaczona na nich. Na wakacje, przybory, książki czy opłacenie obiadow w szkole. Nie na żadne pierdoły..
Z ciekawości stańcie przed liceum i zobaczcie wychodzące nastolatki ze szkoły. Pomalowane paznokcie nikomu nie zaszkodziło - ale w całości wygląd, wyzywające ubiór i zachowanie... Nie dotychy to wszystkich. Chciałabym, aby tak starannie dzieci przygotowywały się do nauki i uczyły jak dbają o paznokcie, styl, ubiór i makijaż
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego powiadomienia