Światem mody od niepamiętnych czasów rządzą niemałe kontrowersje. Ogromna liczba legendarnych projektantów na czele z Coco Chanel, Cristóbalem Balenciaga, czy Christianem Diorem, traktowała wzbudzanie sensacji jako doskonałą promocję talentu i umacnianie swojej pozycji. Projekty i kolekcje, które wywołały wielkie burze w środowisku, nierzadko w błyskawicznym tempie zyskiwały sobie miano kultowych. Kreatorzy nie przestają szokować. W tegorocznym sezonie wiosenno-letnim proponują nam odłożenie na bok spodni, sukienek, czy spódnic i eksponowanie bielizny.
Zobacz także: Białe sukienki to największy hit sezonu. Do wyboru masz trzy boskie style: paryski szyk, boho i romantyzm
Zmysłowe, olśniewające naked dresses stały się ostatnimi czasy wielkimi przebojami. Coraz większa liczba gwiazd kina, muzyki, czy modelingu pojawia się w nich na czerwonym dywanie. Nie sposób nie zgodzić się z tym, że zapewniają efekt wow. Ot, nie można w nich przejść niezauważonymi. Odsłaniające bieliznę transparentne sukienki zdobyły niemałą renomę, więc zaczęły pojawiać się też w kolekcjach wielu popularnych marek.
Zobacz także: Zjawiskowy styl dla fanek szykownego minimalizmu. Dziewczyny z Rzymu go uwielbiają
Teraz projektanci poszli jednak o krok dalej. Proponują nam bowiem eksponowanie bielizny nie tylko w czasie tak zwanych wielkich wyjść, ale i na co dzień. I do tego pomysłu przekonują się gwiazdy, na przykład Kendall Jenner, Kylie Jenner, Hailey Bieber, Florence Pugh, czy Gigi Hadid. Ich codzienne stroje byłyby zupełnie zwyczajne, gdyby nie fakt, że wyglądają, jakby przez wielki pośpiech zapomniały o... założeniu spódnic. Jak sądzicie, czy kontrowersyjny trend no skirt ma szansę na zrobienie kariery podobnej do naked dress?
Koniecznie zajrzycie do naszej galerii i przekonajcie się, czy trend no skirt to ciekawa nowinka, czy może kicz w najgorszym wydaniu.