No sorry, ale te wszystkie kobiety są duuzo grubsze od modelek ze zdjęć. Wystarczyłoby pokazać dziewczynę w rozmiarze S a potem kogoś w XL i juz byłaby różnica. I nie ma co mieć pretensji do producenta tylko do własnego wyglądu.
Oprócz trzech czy czterech rzeczy ewidentnie oszukanych (czarno niebieska sukienka czy biały krótki kombinezon) reszta jest taka jak w sprzedarzy. Kupujące nie są modelkami i mają inne pozy i oświetlenie i dlatego wydaje się, że rzeczy są inne.
Ale kretynki pod spodem się wypowiedziały. Ani jedna z tych rzeczy nie jest identyczna jak zdjęcia po lewej. Ale już wiemy to zapewne się wypowiadają oszustki, które sprzedają takie scierwo.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego powiadomienia