Irina Kova w rozmowie z „The Sun” wyznaje, że nie jest w stanie zdobyć wymarzonej pracy, bo jest zbyt atrakcyjna. A kiedy zostaje już jakimś cudem zatrudniona, wkrótce musi się zwolnić, bo wszyscy komentują jej wygląd, a nie kompetencje.
Zobacz również: Tym razem faceci naprawdę przesadzili. Opisali, jak ich zdaniem wygląda „brzydka kobieta”