Turbulencje wywołują strach w wielu pasażerach linii lotniczych. I choć zazwyczaj nie jest to groźne doświadczenie, niedawno głośno było na temat lotu z Londynu do Singapuru, podczas którego doszło do dużych i gwałtownych wstrząsów. W efekcie część podróżników zostało rannych, a jedna osoba straciła życie.
Turbulencje zdarzają się podczas wielu lotów. Niemniej istnieje 10 tras, na których nie tylko występują często lecz także są najbardziej odczuwalne. Taki ranking opublikował niedawno brytyjski dziennik „The Independent”.
Przeczytaj też: Chcesz, by Twój bagaż był pierwszy na taśmie przy odbiorze na lotnisku? Jest na to skuteczny patent
Turbulencje powstają na skutek nagłej zmiany przepływu powietrza. Wiążą się one przeważnie ze zmiany ciśnienia, przesuwania się frontów atmosferycznych, burz czy niespodziewanych wiatrów w górskich rejonach. I mimo że dla wielu pasażerów są nieprzyjemnym doświadczeniem i wywołują lęk, w rzeczywistości rzadko kiedy zagrażają naszemu bezpieczeństwu. Dane jasno pokazują, że silne turbulencje zdarzają się raz na 50 tysięcy rejsów. Niemniej globalne ocieplenie może nieco wpłynąć na te liczby i spowodować, że zjawisko będzie występować częściej.
Jeśli jednak chcesz zminimalizować swój strach i omijać szerokim łukiem trasy, na których najczęściej dochodzi do dużych turbulencji, koniecznie rzuć okiem na listę 10 najniebezpieczniejszych pod tym względem kierunków. Lista ta powstała na podstawie przeanalizowania 150 tysięcy tras. Dwie z nich znajdują się w Europie.