Z "dziwnych" imion podoba mi się imię żeńskie Amanda, bo... na pogrzebie brytyjskiej premier Margaret wystąpiła jej wnuczka, Amanda, która wypadła świetnie. Ładne są też takie imiona jak Ada, Narcyza, Róża. A z męskich Leopold, Zygmunt, Rajmund, Konstanty, Witold. Poza tym "dziwnie" brzmiące imiona są fajne, gdy ktoś nie ma typowo polskiego nazwiska. Imię musi się ładnie komponować z nazwiskiem. To podstawa.
Dla mnie jasnym jest, że imiona Dżesika/pisane na 5 sposobów/ Denis, Kevin, Brajan itd. na polskim gruncie zakiełkowała w środowiskach patologicznych, w biedzie. I tak będę je kojarzyć. Z kolei nie rozumiem też maniakalnego uporu dla trzech imion na krzyż: Antek, Franek, Stasiu. Raz, że w moim mniemaniu, to najmniej istotne, są okropne, dwa, że bycie piątym Stasiem w klasie nie jest miłe. Tak samo jak Zochą czy Julią.
Czytając niektóre komentarze można mieć wrażenie ze Polacy są jednak bardzo ograniczonym narodem . Nie tylko polskie imiona istnieją na świecie . Świat stał się globalny a imion jest tysiące i w każdym kraju są inne popularne . Nikogo imiona z innych krajów nie powinny bulwersować . A każdy ma prawo nazwać własne dziecko jak chce .
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego powiadomienia