Kilka lat temu w mediach zrobiło się głośno o Julii Dybowskiej. Instagramerka została okrzyknięta „polską żywą Barbie”, a jej codzienne, bajkowe życie zaczęło interesować coraz większą grupę obserwatorów. Dzisiaj Julię obserwuje niemal pół miliona followersów, którzy chcą być na bieżąco z egzotycznymi podróżami i luksusowymi zakupami Polki.
Zobacz także: Nowa torebka Julii Dybowskiej kosztuje ponad 20 tys. złotych. Ładna?
Najnowsze zdjęcia Dybowskiej wywołały jednak, delikatnie mówiąc, falę zaniepokojenia wśród jej fanów. Internauci zarzucili „żywej Barbie” poważne problemy z odżywieniem. Choć ona sama twierdzi, że spożywa 2-3 tys. kcal dziennie, jej obserwatorzy zalecają jej wizytę u lekarza i zwrócenie się o pomoc, póki nie będzie za późno.
„Boli od samego patrzenia”.
„Nie powinnaś promować takiego wyglądu, bo jest to już przesunięcie barier zdrowego wyglądu, bardzo smutne”.
„Wyglądasz na ciężko chorą”.
„Choroba ma wiele oblicz... strasznie przykre...”
- piszą w komentarzach.
Zobaczcie zdjęcia Julii, które zaniepokoiły ich najbardziej w ostatnim czasie.