Dominika Gwit pokazała się w bikini

jeju odpuście baby. Widać, że się dobrze bawi :) to najważniejsze !

Ja osobiście wolałbym oglądać Jurka Urbana w stringach, byłby ładniejszy….

Ważę 62 kg i już czuję się za gruba. Zastanawiam się na ile obojętność Dominiki dotycząca jej tuszy i wyglądu jest pozą, bo nie wierzę, że żyje jej się z tym dobrze, pomijając aspekt zdrowotny.

to jest jej sprawa jak wygląda i jak się ubiera

co tu oceniać - gdzie te zdjęcia w bikini, skoro jej tak bardzo to odpowiada? - no, gdzie są, bo ja zobaczyłam tylko od pasa w górę - a reszta?!! - jestem szczupła i w dodatku mam problem z tarczycą i z zatokami( problem z oddychaniem), więc noszę luźne ubrania bo się męczę szybko i pocę.... ale jakoś wyglądam - wystarczy odpowiedni krój --- ten żółty niestety nie dodaje kobiecości ni uroku, a krój to porażka - co tu się oszukiwać, bliska osoba mówiąca prawdę to skarb - ja taki mam i wiem kiedy mi coś nie pasuje, to od razu słyszę - nie, to nie pasuje - i tyle... :-)