Środowy odcinek „Top Model” dostarczył widzom wielu emocji. Przede wszystkim jurorzy przyznali w nim złoty bilet – przepustka do domu modelek powędrowała w ręce Aleksandry Helis. O urodziwej 19-latce z podwarszawskiej Zielonki przeczytacie tutaj: Jury „Top Model” wręczyło jej ZŁOTY BILET! Kim jest przepiękna 19-latka?
Drugą osobą, która zachwyciła widzów, był 44-letni Mirosław Ziarek.
44-latek z Pruszkowa dwie dekady temu próbował już swoich sił w modelingu. Postanowił jednak wtedy zawiesić karierę i skupić się na innej pracy.
- W przeszłości pracował jako model. Prowadzi restaurację, zrobił jurorom niespodziankę i na casting przyniósł sushi. Był to dobry wstęp do rozmowy. Zaprezentował się w kilku stylizacjach. Joanna Krupa, Kasia Sokołowska, Marcin Tyszka i Dawid Woliński dostrzegli jego potencjał. Dostał się na bootcamp – relacjonuje tvn.pl.
Mężczyzna nadal ma wszystkie warunki, które są wymagane w branży. Jest wysoki, a jego forma może być godna pozazdroszczenia. Internauci nie szczędzili mu zresztą komplementów:
„Dobre geny, jest forma”
„Fajny, świetnie wygląda”
„la niego też ZLOTY BILET byłby strzałem w 10! Ale i tak super, powodzenia!”
„Mirosław powinien wygrać ten program, dobrze wygląda”.
Podzielacie ich zdanie? Zdjęcia Mirosława znajdziecie w naszej galerii.