O Alenie Omovych pisałyśmy na Papilocie pod koniec 2018 roku. Wtedy instamodelka o ciele lalki Barbie miała 250 tysięcy fanów zachwyconych jej wyglądem. W niespełna rok Alena zyskała zawrotną popularność w social mediach i dzisiaj może poszczycić się 1,1 mln followersów.
Przypomnijmy: „Tak sztuczna, że aż piękna”. Zoperowane ciało 24-latki nazywają dziełem sztuki
Co przyciąga ludzi na profil ukraińskiej Barbie? Bez wątpienia jej nietuzinkowy wygląd. 25-latka nie ukrywa, że zoperowała sobie już niemal wszystko, a proces twórczy wciąż trwa. Uczciwie przyznaje, że jej uroda to nie efekt dobrych genów, diety czy ćwiczeń. W XXI wieku piękno można sobie przecież kupić.
Jak bardzo Ukrainka zmieniła się przez te kilka miesięcy? Naszym zdaniem dzisiaj Alena spokojnie mogłaby zostać okrzyknięta „żywą Babie bez żeber”. Jej talia jest niesamowicie wąska, a brzuch niemal wklęsły. Co sądzicie o takich proporcjach?