Specyficzny układ gwiazd w momencie przyjścia na świat może być gwarancją udanego małżeństwa. Albo koszmaru. Z kim lepiej nie stawać na ślubnym kobiercu?
Ja nie zgodzę się z tą oceną, miałam chłopaka z koziorożec i był bardzo dobry dla mnie,zawsze liczył się z moim zdaniem,po prostu był kochany,przez mija głupotę zerwałam z nim i często żałuję jak wspominam.Teraz mam męża od 15 lat jest spod Bliźniąt i nie jestem z nim szczęśliwa, częste kłótnie, leń, jak nic nie chce od niego to jest ok,a jak tylko o coś poproszę to ma tysiąc wymówek!Nie liczy się z moim zdaniem, ale nie lubi gdy ja też podejmuje sama decyzję nie konsultuje się zanim bo długo tak robiłam,aż wreszcie po.udlalm że może jak będę robiła tak jak on to da mu do myślenia, ale niestety ja się myliłam, jest jeszcze gorzej, robi mi wymówki że to ja sama podejmuje decyzję nie On i odwraca kota ogonem.Nie wierzę w te zyski,które lepsze ,które gorsze,wszystko zależy od charakteru i korzeni człowieka, ale długo by o tym pisać.
to się zgadza mój mąż jest po znaku koziorożca i nad wszystkim chce panować, z tego powodu są kłótnie bo ja nie jestem osobą która daje się podporządkować
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego powiadomienia