Znaki zodiaku, które notorycznie podejmują złe decyzje. Nie potrafią kierować swoim życiem

Ale ściema! Moja żona jest Baranem i w tej chwili zajmuje jedno z najbardziej znaczących stanowisk dyrektorskich w starostwie, zarabia trzy razy więcej ode mnie, a Jej decyzje zawsze są w stu procentach trafne, ma niesamowitą inteligencję emocjonalną lub jak kto woli - praktyczną. Ja - Byk, podejmowałem zawsze złe decyzje i wybierałem prawie zawsze toksycznych ludzi do towarzystwa (wyjątek, to właśnie moja żona, która w tym jednym wypadku wybrała fatalnie). Po latach widzę, jak lekkomyślnie podchodziłem do życia, które uważam za nieudane z powodu rozczarowania sobą samym. NIE DAWAJCIE TEGO TYPU WYMYŚLONYCH PORAD, BO NIE TRZYMAJĄ SIĘ KUPY I KTOŚ MÓGŁBY JE WZIĄĆ, Z WŁASNĄ SZKODĄ, NA POWAŻNIE...

Jestem ryba IPO 60 latach życia wszystkie decyzje były trafne do tego rady dla innych też były pomocne więc coś tu lipą jedzie

Mój mąż to Ryby i nic absolutnie się nie zgadza . To on uwielbia o wszystkim decydować .

To nie kwestia złych decyzji tylko nastawnia.

Jestem strzelcem i zupełnie się nie zgadza. Mam typowo analityczny umysł, zawsze opracowuje strategie działania, myślę długofalowo, zakładam wiele scenariuszy sytuacji i konsekwencji danej decyzji. Wręcz się tym zadręczam :D Od dziecka jestem bardzo rozważna a np. spontaniczne zakupy to dla mnie koszmar - zawsze muszę mieć wszystko wcześniej dokładnie sprawdzone i przemyślane. Kiedy jestem zmuszona np. kupić coś bez przygotowania zawsze mam wrażenie, że decyzja mogłaby być lepsza i nawet jeśli zakup okazał się udany mało mnie cieszy (najbardziej cieszą mnie właśnie przygotowania i analiza). I do tego uwielbiam zarządzać pieniędzmi i oszczędnościami. Drugi strzelec w rodzinie zachowuje się tak samo. Mam jeszcze kolegę strzelca i również jest wybitnie mało spontaniczny.