Nie ulega wątpliwości, że aktywność fizyczna jest potrzebna w każdym wieku, zarówno dla szczupłej sylwetki, jak i zdrowia. Dzięki niej poprawimy ogólną kondycję oraz samopoczucie, uwalniając się od stresów czy stanów lękowych. Regularne treningi pozytywnie wpływają na funkcjonowanie całego organizmu – krążenie krwi, pracę serca, płuc, mięśni kończyn dolnych i obręczy biodrowej. Obniżają poziom złego cholesterolu, a także zapobiegają rozwojowi osteoporozy, z którą zmagają się zwłaszcza kobiety po menopauzie. Badania naukowe wykazały, że osoby uprawiające sport są znacznie mniej narażone na udar, cukrzycę, nadciśnienie, a nawet niektóre nowotwory, demencję czy chorobę Alzheimera.
Wiele osób zniechęcają jednak potencjalne koszty treningów, zwłaszcza przeprowadzanych pod okiem specjalistów z coraz liczniejszych siłowni czy klubów fitness. Także regularne wizyty na basenie, korcie tenisowym albo sali do squasha wymagają sporych nakładów finansowych.
Przeczytaj także: 5 przykazań udanego treningu
Na szczęście o aktywność fizyczną można zadbać również bez wydawania majątku. Zacznijmy od zwykłych spacerów. Już codzienny półgodzinny marsz pomoże zrzucić zbędne kilogramy, uchroni mózg przed przyszłymi problemami z pamięcią, a nawet znacząco obniży ryzyko chorób układu krążenia czy cukrzycy.
Dzięki spacerom wzmocnimy układ kostny, uregulujemy przemianę materii, a także znacząco usprawnimy nogi, co m.in. zmniejszy podatność na żylaki. Zmaga się z nimi blisko 8 milionów Polek. „Wężykowate” zgrubienia na nogach to konsekwencja uszkodzenia delikatnych zastawek żylnych. Przyczyną problemu mogą być uwarunkowania genetyczne, zmiany hormonalne, ale również niewłaściwy styl życia, czyli po prostu brak ruchu.
Spacer to bez wątpienia najtańsza forma aktywności fizycznej, ponieważ nie wymaga żadnych nakładów finansowych. Potrzebujemy tylko wygodnych butów, ale są nam potrzebne także na co dzień, dlatego nie musimy kupować specjalnego obuwia.
Trochę więcej będzie kosztować zaawansowana forma spacerów, czyli nordic walking, wymyślona w latach 20. XX wieku przez Finów. Na początku był to po prostu całoroczny trening dla biegaczy narciarskich. Szybko jednak odkryto zbawienny wpływ tego sportu dla organizmu ludzkiego. Marsz z kijkami zapewnia skuteczną redukcję wagi ciała. Uaktywnia 90 proc. mięśni ciała. Zwiększa dotlenienie do 58 proc., poprawia sprawność układu krążenia. Obniża poziom hormonów stresu i wpływa na poprawę nastroju. Niewielkie obciążenie stawów u osób ćwiczących sprawia, że nordic walking jest zalecany osobom otyłym.
Fot. Thinkstock
Do uprawiania nordic walking trzeba się jednak przygotować. Przede wszystkim wyposażyć w dopasowane do swojej sylwetki kije. Możemy je kupić już za 50 zł, choć bardziej profesjonalne kosztują około 200 zł. Koniecznie należy też zadbać o odpowiednie obuwie, zwłaszcza jeśli będziemy maszerowali po trasach gruntowych i leśnych. Buty powinny być wygodne, solidne, na grubej podeszwie . Na czas wędrówki nie należy ubierać się zbyt ciepło, za to wygodnie. Kurtkę powinniśmy jednak zabrać do plecaka. Przyda się podczas odpoczynku.
Stosunkowo tanią formą aktywności fizycznej jest coraz popularniejsze w Polsce bieganie. Taki trening poprawia sylwetkę oraz samopoczucie. Dzięki wysiłkowi fizycznemu lepiej dotlenia się mózg, budują się mięśnie i spala niechciany tłuszcze. Biegacze są znacznie mniej narażeni na udar, cukrzycę, nadciśnienie, a nawet niektóre nowotwory, demencję starczą czy chorobę Alzheimera.
Jednak przed rozpoczęciem przygody z tą dyscypliną warto odwiedzić sklep sportowy, by przede wszystkim zaopatrzyć się w odpowiednie buty. Uprawiając jogging w codziennym obuwiu narażamy się bowiem na szybsze zmęczenie, otarcia stóp, uszkodzenia paznokci, bóle nóg i stawów (a czasami nawet kręgosłupa) czy kontuzje, zwłaszcza ścięgna Achillesa – jego nadwyrężenie lub uszkodzenie może skutkować koniecznością unieruchomienia nogi nawet na kilka tygodni.
Fot. Thinkstock
Początkujący biegacze mogą kupić niezłe buty już za kilkadziesiąt złotych, bardziej wyczynowe modele to koszt 300-500 zł. Co będzie nam jeszcze potrzebne? Na treningu warto mieć na sobie strój wykonany z materiałów gwarantujących optymalną regulację wilgoci i swobodne oddychanie skóry.
Zobacz także: 10 sposobów na piękne pośladki. Są proste, ale PIEKIELNIE SKUTECZNE
W garderobie biegaczki powinny się znaleźć także okulary przeciwsłoneczne, chroniące oczy przed szkodliwym promieniowaniem i owadami, czapka zabezpieczająca przed przegrzaniem oraz specjalistyczny sportowy stanik, dzięki któremu piersi nie będą narażone na zwiotczenie. Ewentualnie także tzw. camelback, czyli pojemnik na napój, który zakładamy na plecy. Nie musimy wówczas biegać z butelką wody.
Jeśli chcemy poćwiczyć nad sylwetką zupełnie za darmo, możemy skorzystać z coraz liczniejszych, zwłaszcza w miastach, siłowni plenerowych. Czekają tam urządzenia do ćwiczeń rozgrzewających (angażują do pracy kilka grup mięśni; przygotowują organizm do wysiłku fizycznego podnosząc tętno, rozgrzewając stawy oraz mięśnie), siłowych (skierowane na pracę konkretnych, wyselekcjonowanych mięśni ciała, tym samym wzmacniające tkankę kostną; ćwiczenia kształtujące sylwetkę, ale również spalające tkankę tłuszczową) oraz aerobowych (poprawiają wytrzymałość oraz wydolność organizmu, rozwijają układ krwionośny i dotleniają mięśnie oraz przede wszystkim spalają tkankę tłuszczową).
RAF