Liberalni znajomi Magdy nie rozumieją jej poglądów politycznych.
Ania przekonuje, że ludziom z nadwagą też należy się trochę przyjemności.
Paulina twierdzi, że musiała się tak zachować.
Malwina jest niemal pewna, że dziewczynka nie może być biologiczną córką koleżanki.
Stanisława od roku bezskutecznie prosi córkę i zięcia, aby zgodzili się na sakrament.
Natalia zastanawia się, czy nie powinni zaczekać z tą decyzją do ślubu.
Oliwia liczyła na samochód, egzotyczną wycieczkę albo drogi telefon. Dostała...
Aleksandra nie chce robić kariery zawodowej. Marzy o dużej rodzinie.
Hanna zastanawia się, czy dziewczyna będzie w stanie wyżyć za taką kwotę.
Patrycja od kilku lat udaje przed partnerem, że nie widzi problemu.
Aleksandra potwierdziła obecność, ale nie dotrze na ślub. Chce to jakoś wynagrodzić młodej parze.
Partnerka Filipa jest chorobliwie zazdrosna o jego koleżankę z pracy.
Martyna obawia się reakcji gości. Tradycyjnie świadek powinien być tej samej płci.
Ilona twierdzi, że postępuje logicznie. Inni mają co do tego poważne wątpliwości.
Daria twierdzi, że pracownica sklepu pomyliła się na jej niekorzyść.
Twierdzi, że jej uroda jest w moim interesie, więc powinienem się dołożyć.
Małgosia twierdzi, że na klatce jest wystarczająco dużo miejsca.
Sandra jest zniesmaczona jego fantazją, ale nie mówi nie...
Monika z mężem marzą o potomku, ale nie chcą skazywać go na życie w biedzie.
Ewa woli ukrywać swoją tuszę. Według niej to nie oszustwo, ale reklama.
Karolina twierdzi, że liczba partnerów o niczym nie świadczy.
Kobieta z dnia na dzień została bez środków do życia. Podobno nie ze swojej winy.
Gosia będzie studiowała prawo i zależy jej na ambitnych znajomych.
Dane osobowe 19-latki wzbudzają powszechne zdziwienie.
Jedni mówią, że uniemożliwia zapłodnienie. Według innych usuwa ciążę.
Ewelina chciałaby żyć w ojczyźnie, ale obawia się o bezpieczeństwo swojej rodziny.
W tej chwili uważam, że szkoda pieniędzy na błyskotki. Nie potrzebuję takiego dowodu miłości - twierdzi Sabina.
Dziewczyna twierdzi, że dzięki temu zmieniła się na lepsze. Ma jednak poważne obawy.
Dla kogoś mieszkającego w dużym domu takie lokum to klitka.
Ciężko mi patrzeć, jak on opycha się krwistą padliną.
Iza jest ciekawa, co beneficjenci programu myślą o możliwej utracie świadczenia.
Trzeba mierzyć siły na zamiary. Na więcej nas po prostu nie stać.
Dziwię się brunetkom, że ich regularnie nie golą.
Widzę w nim wspaniałego faceta, a nie osobę duchowną.
Według niej ciasto w plastikowym pudełku albo butelka alkoholu to zbyt oklepane prezenty.
Koleżanka twierdzi, że na moim miejscu by je zmieniła.
Boję się, że nie będę wiedziała, co zrobić z tą wiedzą. O aborcji nie myślę.
Przyjaciółka odwróciła się ode mnie, kiedy sprawa wyszła na jaw
Według niektórych pokazałabym wtedy swój charakter i przywiązanie do wartości.
Nie jestem idealna, ale nie mam też zamiaru dusić się w długich spodniach.
Posłuchajcie tego utworu i dajcie znać, co o tym myślicie.
Nie chcę, żeby widziała we mnie przewrażliwionego mięczaka.
Tak byłoby najwygodniej, ale nie chcę nikogo urazić.
Podobno wybierają go ludzie, którzy nie mają pomysłu na życie.