Basia zupełnie nie wiedziała, jak się zachować.
Magdalena obawia się, że wyjdzie na złą matkę.
Anna usłyszała, że nie powinna się mieszać w cudze sprawy.
Dziewczyna zupełnie nie panuje nad swoimi wydatkami.
Malwina jest zniesmaczona jego zachowaniem.
Anita została potraktowana jak ciężarna alkoholiczka.
Kasia w ostatniej chwili odwołała swój udział w uroczystości.
Eliza waha się, czy przyjąć ofertę.
Narzeczony Karoliny jest uzależniony od alkoholu. Czy dziewczyna powinna zdecydować się na ślub z nim?
Kinga nie wie, czy powinna to zrobić.
Decyzja wcale nie jest łatwa.
Alicja liczyła na wnuki.
Paula chciała o nim zapomnieć i prawie jej się to udało.
Paweł nie może liczyć na smaczny obiad w czystym mieszkaniu.
Angelika uważa, że będzie dla niego lepszą partnerką.
Koleżanki sugerują Malwinie, że o siebie nie dba.
Marta oskarża rodziców o skąpstwo.
Adriana zastanawia się, czy to dla niej nie za dużo.
Bardzo chce uratować ich małżeństwo.
Magda obawia się, że kilka kilogramów może przekreślić ich relację.
Uciekła z miejsca zdarzenia i nie poczuwa się do odpowiedzialności - twierdzi Lila.
Karolina wie, że bardzo chcieliby mieć wnuki.
Martyna dopiero po kilku miesiącach może sobie na to pozwolić.
Katarzyna boi się, że inaczej zwierzak znowu trafi do schroniska.
Patrycja nie rozumie, dlaczego kuzynka o niej zapomniała.
Roztargniona Wiola ma wyrzuty sumienia.
Madzia jest zadowolona ze swojego manikiuru.
Justyna zjadła 1/3 porcji, ale zapłaciła za całość.
Przyszły mąż Kasi nie gustuje w tradycyjnych potrawach.
Joanna zastanawia się, czy będzie złą matką.
To on namówił Natalię, by zrezygnowała z pracy dla rodziny.
Agata obawia się, że rozczaruje dziewczynkę. I jej rodziców.
Małgorzata nie posłuchała rodziców.
Agnieszka robi to w dobrej wierze.
Paulina nie wierzy w zapewnienia, że to łagodny zwierzak.
Weronika została przez niego bezwzględnie oceniona.
Klaudia zastanawia się nad radykalnym rozwiązaniem.
Zuza czuje się stratna.
Znajomi Kamili weszli bez problemu. Ona została przed drzwiami.
Malwina twierdzi, że została ukarana za swoją samodzielność.
Młoda mama uważa, że to zdecydowanie za wcześnie.
Gabrysia liczyła na wyższą pensję po studiach.
Patrycja zaczęła się zastanawiać, czy nie jest zbyt skąpa.
Iwona oczekuje od niej jasnej deklaracji.