Czy to normalne, że nie czuję radości przed ślubem?

„Myśl o ceremonii raczej mnie przytłacza”.
Czy to normalne, że nie czuję radości przed ślubem?
Fot. Pexels
31.01.2025

Dosłownie za kilka tygodni wychodzę za mąż. Powinnam czuć ekscytację, radość, a zamiast tego jest niepokój, zmęczenie i brak entuzjazmu

Zawsze myślałam, że dzień ślubu będzie magiczny, ale im bliżej terminu, tym bardziej mam wrażenie, że jestem przytłoczona. Przygotowania, oczekiwania rodziny, decyzje dotyczące każdego najmniejszego szczegółu, wszystko to sprawia, że czuję się, jakbym organizowała wydarzenie dla innych, a nie dla siebie. Słyszę, że to normalne, że każda panna młoda ma stres przedślubny, ale nie jestem pewna, czy chodzi o to samo. Czy stres może całkowicie przesłonić radość?

Zobacz także: Zostałam awansowana, ale nie czuję, że na to zasłużyłam

Najbardziej martwi mnie jednak to, że nie wiem, skąd ten brak ekscytacji. Może to znak, że nie powinnam wychodzić za mąż? Kocham mojego narzeczonego, wiem, że jest dla mnie dobrym partnerem, a jednak zamiast czekać na ten dzień z radością, czuję zmęczenie i niepewność.

Może mój problem wcale nie oznacza, że robię błąd, a po prostu towarzyszy mi presja i natłok obowiązków? Chciałabym poznać doświadczenia innych osób, które przeszły przez coś podobnego.

Dominika

Czy to normalne, że nie czuję radości przed ślubem? Zagłosuj:

46 % tak
54 % nie

Polecane wideo

Wade Wilson. Morderca, który stał się obiektem fascynacji kobiet na TikToku
Wade Wilson. Morderca, który stał się obiektem fascynacji kobiet na TikToku - zdjęcie 1
Komentarze (7)
Ocena: 3.86 / 5
gość (Ocena: 5) 04.02.2025 18:13
Czytając ten listu po raz kolejny uświadamiam sobie że idealnie było robiąc cywilnyni obiad dla 8 gości. Zrobiłabym tak znowu
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 02.02.2025 21:28
Zasmuciła się gdy pomyślała o wielu gutangach, po których już nie poskacze….
odpowiedz
Katarzyna (Ocena: 5) 31.01.2025 19:40
Ludzie jak zwierzęta mają instynkt. Przeczuwasz co cię czeka ;)
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 31.01.2025 10:17
Ja sie swietnie bawiłam planując swój ślub i małe przyjęcie. Czułam się bardzo szczęśliwa i podchodziłąm do wszstkiego na luzie, bo też nie spinam się na co dzień. Bardzo miło wspominam czas przed :) Ktos mowi, ze lepiej zrobić obiad, ja za weselu wyszlam bardzo na + jesli chodzi o $$
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 31.01.2025 09:43
Dlatego nie ma co słuchać starych, którzy i tak będą jedynie marudzić i zawsze wiedzą lepiej (szczególnie matki i teściowe), tylko jeśli już ślub, to ze skromnym obiadem dla najbliższych. Pieniądze lepiej zainwestować w mieszkanie czy auto.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie