W weekend na aplikacji randkowej zaczęłam rozmawiać z Marcinem. Przystojniak, fajny styl, ładne zdjęcia. Piszę to tylko dlatego, że na początku wiadomo, że kierujemy się głównie czyimś wyglądem. Pod tym względem wszystko super. Rozmowa też przebiegła bardzo fajnie. Jedna, druga, trzecia. Chłopak jest zabawny, potrafi inteligentnie pointować, ma sporo ciekawych rzeczy do opowiedzenia.
Zobacz także: Partner pije podczas opieki nad naszym dzieckiem
Ostatnio przeszliśmy na poważniejsze tematy i powiedział mi, że musi wyznać mi pewną ważną rzecz. Powiedział, że od 6 lat jest trzeźwy. Wcześniej pił na umór, do utraty świadomości. Do tego dochodziła od czasu do czasu kokaina. Z uzależnienia pomógł mu wyjść brat. Dzisiaj Marcin wyszedł na prostą, ale twierdzi, że przez jego przeszłość trudno mu znaleźć drugą połówkę. Kobiety od razu go przez to skreślają.
Jak mam być szczera to moja pierwsza myśl też brzmiała: uciekaj. Ale żal mi człowieka tak po ludzku. Ma za sobą gorszy czas, ale popracował nad sobą, od 6 lat stroni od używek. Może jednak dać mu szansę? Wydaje się naprawdę bardzo fajnym facetem. Moja jedyna obawa jest taka, że chyba ciągle żyłabym w strachu, czy pod wpływem jakiegoś stresu on nie wróci do dawnych nawyków.
Poradźcie.
Magda
Czy dać szansę facetowi, który był uzależniony? Zagłosuj: