Za niecałe trzy miesiące pierwszy raz zostaniemy rodzicami i wraz z partnerem zastanawiamy się, czy nadać dziecku dwuczłonowe nazwisko. Im dłużej o tym myślimy, tym więcej pojawia się wątpliwości.
Moje nazwisko jest dla mnie bardzo ważne. Nie chciałabym, żeby zostało zapomniane, zwłaszcza że nie mam braci, którzy mogliby je dalej przekazać. Nazwisko mojego partnera też jest dla niego bardzo istotne. Poza tym tradycja nadawania dzieciom nazwiska po ojcu w jego rodzinie trwa od pokoleń.
Zobacz także: Podczas kłótni wyszedł i nie wrócił na noc. Nie wiem, co mam o tym myśleć
Decyzja o dwuczłonowym nazwisku wydaje się kompromisem, ale czy na pewno? Być może w przyszłości nasze dziecko będzie miało z nim problem. Będzie musiało je ciągle literować, zmagać się z nieporozumieniami czy skądinąd krępującymi komentarzami.
Moje pytanie do osób, które się na to zdecydowały, brzmi: Jak wygląda to w praktyce? Czy dzieci są zadowolone, czy skrępowane dwuczłonowym nazwiskiem?
Będę bardzo wdzięczna za każde rady.
Kamila
Podwójne nazwisko u dziecka. TAK czy NIE? Zagłosuj: