Czy słaby wzrok kwalifikuje mnie do cesarki?

„Mam dużą wadę wzroku”.
Czy słaby wzrok kwalifikuje mnie do cesarki?
Fot. Pexels
20.09.2024

Nie jestem jeszcze w ciąży, ale mam nadzieję, że niedługo ten stan się zmieni. Razem z mężem marzymy o powiększeniu rodziny, a ja czuję na tę myśl ogromną radość, ale też niepokój. Nurtuje mnie na przykład, czy przy mojej wadzie wzroku automatycznie kwalifikuję się do cesarki. Mam wadę minus 7 dioptrii.

Z różnych źródeł docierają do mnie sprzeczne informacje. Część osób twierdzi, że silna krótkowzroczność, zwłaszcza powyżej -6 dioptrii, może być ryzykowna przy naturalnym porodzie z powodu możliwości uszkodzenia siatkówki. Inni natomiast zapewniają, że współczesne badania wykluczają konieczność cesarki w takich przypadkach, a decyzja zależy od indywidualnej oceny lekarza.

Zobacz także: Zostałam źle wychowana

Ginekologa o to nie zapytam, skoro jeszcze nawet nie jestem w ciąży, ale może są tu mamy z podobną wadą wzroku do mojej. Jak to wyglądało u was? Od razu skierowanie na cesarkę czy poród naturalny mimo wszystko?

B.

Czy słaby wzrok kwalifikuje mnie do cesarki? Zagłosuj:

50 % tak
50 % nie

Polecane wideo

Przystojni aktorzy z „Emily w Paryżu”: Ile mają lat? Czy są w związkach?
Przystojni aktorzy z „Emily w Paryżu”: Ile mają lat? Czy są w związkach? - zdjęcie 1
Komentarze (7)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 25.09.2024 12:33
Było nie dawać doopska
odpowiedz
Katarzyna (Ocena: 5) 21.09.2024 21:52
Mam -11 dioptrii, leczę się na epilepsję, ból wywołuje u mnie ataki, lekarze uważają że gdybym zaszła w ciąże to powinnam rodzić naturalnie. Ale gdybym dała łapówkę to rodziłabym na 100 % przez cesarkę. Znam kobiety zupełnie zdrowe, które zapłaciły i miały cesarkę, ale i takie które przez cesarkę nie rodziły, a były wskazania. Moja ciocia nie miała rozwarcia, moją kuzynkę „wyciągnęli” siłą, kuleje bo ma kość trwale wyciągniętą z panewki biodrowej, wady nie da się zoperować. Nie chciałabym będąc w ciąży rodzić w państwowym szpitalu. Jak kiedyś robiłam wywiad z profesor ginekologii, to już wiedziałam w którym szpitalu w Warszawie nie chciałabym nigdy rodzić gdybym była w ciąży. Sprawdziłam opinie o tym szpitalu w internecie i się pokrywało z wrażeniem z rozmowy. Nie dziwię się że dzietność maleje. W mojej miejscowości są 4 przedszkola, jak czasami przechodzę i słyszę jak te przedszkolanki drą się na te dzieci, to stwierdzam że nie stać mnie na dziecko, bo na pewno bym go nie zostawiła w takiej placówce. W żłobku tym bardziej. W tamtym roku było mniej niż milion urodzeń, jeszcze tak z 10 lat i będą się cieszyć jak będzie z 500 tys.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 21.09.2024 18:16
Zapytaj ginekologa, ja pytam o wszystko co mnie nurtuje, a też w ciąży jeszcze nie jestem. Po to studiował, szkolił się żeby wszelkie wątpliwości pacjentki rozwiewać.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 21.09.2024 08:32
W tym kraju nawet znaczne niedowidzenie nie kwalifikuje cię do cesarki, bo to za drogo.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 20.09.2024 16:37
Taką decyzję musi podjąć nie ekspert w sprawie Tysiąc, nie ginekolog, nie internetowy specjalista od wszystkiego, a konkretny lekarz OKULISTA! Na podstawie badań!
odpowiedz

Polecane dla Ciebie