Czy byłaś na terapii?

A może wciąż korzystasz z pomocy psychologa?
Czy byłaś na terapii?
Pexels
18.09.2024

W dzisiejszym, coraz bardziej świadomym społeczeństwie, terapia przestaje być tematem tabu, a korzystanie z pomocy psychologicznej staje się czymś zupełnie naturalnym. Jeszcze do niedawna spotkanie z terapeutą bywało postrzegane jako oznaka słabości czy wstydliwa konieczność, jednak obecnie coraz więcej osób dostrzega, że dbanie o zdrowie psychiczne jest równie ważne jak troska o ciało. W świecie pełnym codziennego stresu, presji i wyzwań, terapia staje się narzędziem pomagającym zrozumieć siebie, poradzić sobie z trudnymi emocjami i poprawić jakość życia.

Zobacz także: Jak objawia się przemoc psychiczna w związku? Czasem bardzo trudno ją rozpoznać

Decyzja o podjęciu terapii to akt odwagi, świadoma chęć zrozumienia i przepracowania swoich problemów oraz dążenie do lepszego samopoczucia. Dla wielu ludzi, to także sposób na rozwój osobisty i pracę nad relacjami z innymi. Przestała być ona traktowana jako ostateczność – coraz częściej ludzie decydują się na terapię, aby wzmocnić swoje zasoby psychiczne, a nie wyłącznie w momentach kryzysowych.

W czasach, gdy tak wiele mówi się o samopoczuciu i higienie psychicznej, korzystanie z terapii to coraz bardziej powszechny, a co najważniejsze – normalny krok ku lepszej jakości życia.

A Ty jesteś / byłaś na terapii? Zagłosuj:

63 % tak
38 % nie

Polecane wideo

Horoskop miłosny na WRZESIEŃ ♥
Horoskop miłosny na WRZESIEŃ ♥ - zdjęcie 1
Komentarze (6)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 19.09.2024 21:33
Ja czuję, że potrzebuje terapii, mam i zawsze miałam problemy z odkładaniem rzeczy na później, z zorganizowaniem się żeby coś zrobić, czasem godzinami leżę w łóżku lub na sofie bo mam tyle planów żeby coś zrobić, że nie wiem od czego zacząć. Nawet to pójście na terapię i szukanie terapeuty odkładam ciągle na później, ciągle mam jakąś wymówkę. To cud, że wciąż mam pracę. Pracuje na pełny etat i na szczęście do tego jestem w stanie pojsc ale nic ekstra nie robię , jak z tym walczyć ?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 19.09.2024 17:11
Na terapie należy wysłać kiepskie panie psycholog .Same ze soba majace problemy .A takich jest zbyt wiele .Bardziej dbaja o kasę, niż o klientów terapeutycznych .Gra pozorów. Dużo szumu a zero pożytku z byle jakiej psycholog .
odpowiedz
Katarzyna (Ocena: 5) 18.09.2024 00:37
Tak. Po śmierci chłopaka/narzeczonego. Terapia skończyła się gdy terapeuta zaproponował mi odwiezienie do mieszkania i spotkanie. Wówczas zrozumiałam że to że źle się czuję po jego śmierci jest czymś naturalnym, a to że pochodził z patologicznej rodziny nie jest moją winą. Bo nie odpowiadam za zachowanie jego matki i ojca, którzy narobili mu dużo przyrodniego rodzeństwa, którym gardził a sami zamiast zająć się kolejnymi bąbelkami poszli w tango. Wówczas zrozumiałam ze ta terapia służy tylko temu żebym powiedziała co myśle o jego rodzinie, bo nikt nie chciał tego wysłuchać, bo było to ciężkie doświadczenie, a ludzie nie lubią psuć sobie humoru. I dlatego uważam te terapie za błąd. Powinnam zdusić w sobie jeszcze bardziej te emocje, by przerodziły się w wewnętrzna moc. Tak by inni zapłacili za to co zrobili mnie i jemu.
zobacz odpowiedzi (3)

Polecane dla Ciebie