Tydzień temu przygarnęłam bezdomnego psiaka. Szczeniak był głodny i brudny. Nie mogłam zostawić go tak po prostu na ulicy. Od dziecka byłam zawsze uczona empatii wobec zwierząt. W moim rodzinnym domu zawsze były koty i psy. Kiedy więc zobaczyłam zalęknionego pieska na ulicy, od razu chciałam mu pomóc.
Zobacz także: Czy zwrócić uwagę przyjaciółce, że ciągle mnie kopiuje?
Zabrałam go do weterynarza, nakarmiłam, umyłam. Nie było mowy, żebyśmy z partnerem oddali go do schroniska. Oboje zgodziliśmy się na to, że Snoopy zostaje z nami. Po tygodniu to zupełnie inny pies. Ufny, grzeczny, zadbany. Kocha nas, a my jego.
Jestem tylko ciekawa, jak na przykład u was wygląda kwestia spania z psem w łóżku. Ja nie mam z tym problemu, mój facet przeciwnie. Tak jak wspominałam, w moim domu rodzinnym było pełno zwierząt i po prostu jestem przyzwyczajona do tego, że wskakiwały do mojego łóżka, kiedy tylko chciały. Partner wygania jednak Snoopiego i każe mu spać na posłaniu na ziemi. Chciałabym go przekonać do zmiany zdania.
Kornelia
Czy pozwalasz zwierzętom spać w łóżku? Zagłosuj: