Miałam ostatnio taką sytuację. Siedzieliśmy z chłopakiem u mnie w mieszkaniu i oglądaliśmy film. Zaczęłam komentować jedną scenę, a on wtedy do mnie: „Nie przesadzaj Olka”. Tylko że ja mam na imię Julia. Wkurzyłam się i zaczęłam drążyć temat. Zapytałam, o jaką Olkę chodzi. Chłopak powtarzał jednak, że to zwykłe przejęzyczenie.
Zobacz także: Partner złości się na mnie, gdy płaczę
Nie daje mi to spokoju i zastanawiam się, czy mam powód do zmartwień. Oczywiście przejrzałam grono jego znajomych na FB i ma tam kilkanaście Olek, bo to popularne imię. Na Instagramie tak samo jest ich parę.
Spotykamy się od pół roku, więc chyba zdążył się przyzwyczaić do mojego imienia. Nigdy wcześniej go nie pomylił. Głupia wpadka czy faktycznie on działa na dwa fronty? Jakie są wasze doświadczenia w tej kwestii?
Julia
Chłopak nazwał mnie imieniem innej dziewczyny. Powinnam się martwić? Zagłosuj: