Spotykam się aktualnie z cudownym facetem. Między nami układa się tak idealnie, że aż jestem zdziwiona. Oczywiście musi być jakieś „ale”. On był zaręczony, w dodatku dwa razy. Przyznam szczerze, że trochę mnie ta informacja wystraszyła. Jesteśmy razem od czterech miesięcy, ale dopiero teraz otworzył się przede mną w tej kwestii.
Z pierwszą dziewczyną zaręczył się jeszcze na studiach. Ona go jednak zdradziła, wywiązała się jakaś większa afera i zerwali ze sobą. Za drugim razem to on się rozmyślił. Mieli już wyznaczony termin, wybraną salę, i tak dalej, ale on doszedł do wniosku, że to nie jest to. Stwierdził, że lepiej rozstać się przed ślubem niż po.
Zobacz również: „Ideał kobiety”. 4 cechy wyglądu, które najbardziej kręcą facetów
Niby słusznie, ale trochę się obawiam, że on po tych pierwszych zaręczynach może mieć uraz ogólnie do małżeństwa, bo się boi zdrady. Ja chciałabym kiedyś założyć rodzinę, dla mnie to ważne. Myślicie, że słusznie się martwię? A może do trzech razy sztuka?
Agnieszka
Czy to zły znak, jeśli mój partner był już zaręczony dwa razy? Zagłosuj: