Sprawa wygląda tak, że chłopak, z którym obecnie się spotykam, ma urodziny 19 stycznia. Znamy się bardzo krótko, bo od 10 grudnia. Wspólnie ustaliliśmy, że nie będziemy kupować sobie prezentów świątecznych, bo za krótko jesteśmy razem. Prezent urodzinowy to jednak zupełnie coś innego i nie wyobrażam sobie, że miałabym nic mu nie dać.
Zobacz także: Facet, którego kocham, zaręczył się w sylwestra
Tutaj pojawia się kwestia ceny. Nie chcę wydawać zbyt dużo na upominek, bo przecież nawet nie wiem, czy ta znajomość ma jakąś przyszłość. Po miesiącu trudno to stwierdzić. Pomyślałam, że kupię mu coś za maksymalnie 50 zł. Książkę, T-shirt, jakiś krem czy słodycze po prostu. Symbolicznie.
Przyjaciółka podpowiedziała, że zamiast czegoś materialnego, mogłabym zabrać go po prostu na urodzinową kolację, ale ceny w restauracjach są teraz tak kosmiczne, że wyniosłoby mnie to bardzo drogo.
Nie zrozumcie mnie proszę źle. Ja nie żałuję na nikogo pieniędzy, ale w przeszłości robiłam swoim partnerom bardzo drogie prezenty, a oni i tak nie potrafili tego docenić. Teraz, kiedy znajomość jest jeszcze świeża, chcę po prostu dać coś symbolicznie za niewielkie pieniądze.
Ania
Czy mogę kupić mu prezent na urodziny do 50 zł? Zagłosuj: