Czy ostatniego dnia pracy powiedzieć szefowej, co naprawdę o niej myślę?

„Praca z nią była koszmarem”.
Czy ostatniego dnia pracy powiedzieć szefowej, co naprawdę o niej myślę?
Fot. Unsplash (Mirko di Micco)
03.01.2023

Od lutego idę do nowej pracy. Nie mogę się już doczekać, bo praca z moją obecną szefową była koszmarem. Wytrzymałam z nią półtora roku i naprawdę wystarczy. Inni ludzie odchodzili z firmy wcześniej, ja wierzyłam, że jakoś sobie z nią relacje poukładam i że będzie lepiej. Byłam oczywiście naiwna.

Jesteśmy prawie w tym samym wieku, ona jest trzy lata starsza. I jest przykładem kogoś, komu woda soda odbija do głowy. Tacy ludzie nie powinni obejmować kierowniczych stanowisk, bo po prostu nie potrafią współpracować z ludźmi. Poza tym to typ osoby, która zawsze musi mieć rację, nawet jak jej nie ma. Nie będę tu przytaczać konkretnych sytuacji, ale wielokrotnie byłam przez nią obrażana, upokarzana, stawiana w złym świetle przed klientami. Zresztą nie tylko ja. W naszym zespole nikt jej nie lubi i to tylko kwestia czasu, jak wszyscy odejdą. Niestety, nie ma nawet komu się na nią poskarżyć, bo to bliska znajoma prezesa. Sprawa jednym słowem przegrana.

Zobacz także: Ma zaledwie 11 lat i jest bizneswoman zarabiającą krocie. Czym się zajmuje?

Cieszę się na perspektywę nowej pracy, ale półtora roku z tą kobietą mocno dało mi się we znaki. Zastanawiam się, czy podczas mojego pożegnania powiedzieć jej parę gorzkich słów na osobności. Przytoczyć same fakty i dodać, że jej zachowanie zakrawało o mobbing. Nie będę rzecz jasna jej wyzywać, tylko ocenię naszą dotychczasową współpracę i ją jako moją przełożoną. Powstrzymuje mnie tylko to, że świat jest mały i że jeszcze kiedyś mogę ją w jakiejś pracy spotkać. Z drugiej strony – nie wyobrażam sobie już nigdy pracy z nią, więc nawet jeśli ona by się pojawiła w jakiejś mojej kolejnej firmie, znów odejdę.

Co robić? Zawsze chowam dumę w kieszeń w takich sytuacjach, ale zwyczajnie mam ochotę powiedzieć jej wprost, że jest beznadziejną szefową.

Kama

Czy ostatniego dnia pracy powiedzieć szefowej, co naprawdę o niej myślę? Zagłosuj:

56 % tak
44 % nie

Polecane wideo

„Najdroższe supermieszkanie” w Krakowie właśnie zostało sprzedane. Kosztowało… 15 mln zł!
„Najdroższe supermieszkanie” w Krakowie właśnie zostało sprzedane. Kosztowało… 15 mln zł! - zdjęcie 1
Komentarze (23)
Ocena: 4.83 / 5
gość (Ocena: 5) 09.01.2023 07:12
Jesli to mobbing, zglos do inspekcji pracy, jesli oszukiwala i robila przewaly - do skarbówki. Jesli to narcyz ktory zawsze musi miec racje to 1. Moze skontakyowac sie z Twoim nowym szefem i narobic problemow, naklamac, 2. Do ostatniego dnia, nawet na wypowiedzeniu mozna byc zwolnionym dyscyplinarnie ( powod moze byc zmyslony), moze narobic klopotow prywatnie lub zepsuc opinie, napuscic innych pracownikow. Moja byla szefowa probowala nawet grzebac mi w prywatnym telefonie ale nie znala pinu. Przylapalam ja ale nie mam dowodow...i o to sie wszystko rozbija. Niestety tak to dziala ale poki pracujesz gromadz dowody i wsyp ja do inspekcji pracy. Bez ostrzezenia albovdo urzedu skarbowego anonimowo ( jesli jest za co)
odpowiedz
Dobra rada cyganki (Ocena: 1) 07.01.2023 07:22
Tak, koniecznie powiedz co o niej myślisz a na koniec spuść jej bombę na łeb.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 06.01.2023 12:55
Możesz powiedzieć jej kilka słów na odchodne, ale nie emocjonalnie tylko merytorycznie i tak, żeby nie podeptać jej godności. Z doświadczenia wiem, ze rynek pracy jest na tyle duży, ze najprawdopodobniej nie spotkasz tej osoby. Czasem natomiast rekruterzy dzwonią do poprzednich pracodawców i pytają o kandydata, wiec tu widze zagrożenie.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.01.2023 23:02
Nigdy nie pal za sobą mostów. Nigdy nie wiesz czy nie bedziesz musiała tam wrócić bo sytuacja się zmieni
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 03.01.2023 21:57
Myślę, że krótki komentarz o tym, że powodem odejścia jest jej brak profesjonalizmu, jest ok, scena rozpaczy - już raczej nie. Na przyszłość, lepiej reagować od razu, a nie czekać na kolejny dzień w pracy. Ostatnio moja szefowa zrobiła coś, co uznałam za mało profesjonalne i poniżające. Od razu jej powiedziałam, że takie zachowanie jest dla mnie problemem i nie będę go tolerować. To są trudne konfrontacje, ale trudniej jest codziennie chodzić do pracy, w której ktoś nas nie szanuje.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie