Od 4 miesięcy spotykam się z Kubą. Poznaliśmy się na Tinderze i sądziłam, że znajomość rozwija się w dobrym kierunku. Jest spokojnym facetem, dobrze nam się rozmawia, pociąga mnie. Były już między nami rozmowy, że myślimy o sobie poważnie. Sądziłam, że skoro jesteśmy parą to spędzimy sylwestra razem. Moi znajomi mają domek w górach i zaprosili kilku przyjaciół do siebie. Zaproponowałam Kubie taką opcję, ale usłyszałam, że on sylwestra spędzi ze swoją mamą.
Nie wiem, co mam o tym myśleć. Od trzech lat jego rodzice są w separacji, ojciec wyprowadził się do swoich krewnych do innego województwa. Kuba jest jedynakiem, a jego mama bardzo mocno skupia swoją uwagę na synu. Do tej pory widziałam ją dwa razy i były to dla mnie dosyć krępujące spotkania. Ciągle wokół Kuby krążyła i mu usługiwała. Kubuniu może herbatki. Kubuniu zjedz ciasteczko. Kubuniu kupiłam ci ciepłe skarpetki. A Kubuniu ma 23 lata i jest dorosłym facetem.
Zobacz także: Mąż myśli, że mam romans. Wszystko przez SMS od kolegi pracy...
Powiedział mi, że od kiedy ojciec się od nich wyprowadził, spędza wszystkie ważne święta, w tym sylwestra z mamą, żeby nie czuła się samotna. Tylko że separacja jego rodziców trwa od 3 lat i nic nie zanosi się na to, że do siebie wrócą. Nie wyobrażam sobie, że Kuba już zawsze będzie musiał towarzyszyć mamie. Czy ta kobieta nie ma koleżanek, znajomych? Powinna spędzać czas z przyjaciółmi lub rozwieść się i na nowo spróbować ułożyć sobie życie. Robienie z syna nowego partnera i towarzysza jest niezdrowe i dla niej, i dla niego.
Nie chcę wyjść na bezduszną. Czy ja przesadzam? Jak rozwiązać sprawę tego sylwestra i kolejnych takich okazji? Nowy rok chcę świętować ze swoim facetem.
Dominika
Czy to normalne, że on woli spędzić sylwestra z mamą, a nie ze mną? Zagłosuj: