Najbardziej lubię samotność. Czy coś ze mną nie tak?

Czy mam rozpocząć psychoterapię?
Najbardziej lubię samotność. Czy coś ze mną nie tak?
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/tezza.barton/)
05.07.2022

Już od dzieciństwa najbardziej lubiłam bawić się sama. Zawsze był to wyłącznie mój wybór. W szkole i na podwórku byłam lubiana, nawet popularna i raczej nie mogłam narzekać na jakiekolwiek przejawy antypatii ze strony rówieśników. Po prostu znacznie większą radość sprawiało mi bycie samej w swoim małym dziecięcym świecie niż współdzielenie go z innymi. Zostało mi to do dziś. 

Zobacz także: Ograniczyłam kontakt z koleżankami, które mają dzieci

Z każdym tygodniem zauważam, że ludzie męczą mnie coraz bardziej. Odnoszę wrażenie, że lgną do mnie, chociaż nie do końca sobie tego życzę. Widzą we mnie sympatyczną, niekonfliktową i bardzo empatyczną słuchaczkę, tyle że mnie naprawdę ani trochę nie interesują ich w większości irracjonalne problemy. Odżyłam, gdy zaczęłam pracować zdalnie i od kiedy nie muszę każdego dnia zjawiać się w biurze. W pracy wciąż wysłuchiwałam żenujących opowieści koleżanek, które nie potrafiły ani przez chwilę pobyć same i obrażały się na swoich partnerów, gdy ci mieli ochotę na aktywności związane z ich hobby.  

Po raz kolejny ograniczyłam też kontakty ze znajomymi. Czuję do nich dużą sympatię, ale nie mam ochoty na spędzanie z nimi całych dni. Mój limit to półtorej, maksymalnie dwie godziny pogaduch, na więcej naprawdę nie mam ochoty i siły. Moje przyjaciółki oburzają się, że nie wyjeżdżam z nimi na babskie weekendy. Wciąż tłumaczę się obowiązkami zawodowymi. 

Nie wyobrażam sobie też wspólnego życia z kimś. Mój ostatni i w sumie szczęśliwy związek rozpadł się, gdy zdecydowaliśmy się z chłopakiem, że może pora razem zamieszkać. To nie był dobry pomysł... Z każdym dniem traciłam zainteresowanie jego osobą. Nie mogłam znieść jego ciągłej obecności aż w końcu poczułam, że nie chcę z nim być. Potrzebowałam oddechu i przestrzeni tylko dla siebie. Nie wiem, czy ktokolwiek będzie to w stanie zrozumieć. 

Zastanawiam się, czy nie rozpocząć psychoterapii, zwłaszcza że partner na pożegnanie nazwał mnie „emocjonalną inwalidką”.  Nie potrafię przestać o tym myśleć... Czy jestem zwyczajnie dziwna, czy też moje zachowania są chorobliwe i bardzo nienaturalne? 

Magda

Czy to normalne, że wolę samotność? Zagłosuj:

79 % tak
21 % nie

Polecane wideo

Łowy z wyprzedaży. Od tych przecenionych sukienek nie da się oderwać wzroku!
Łowy z wyprzedaży. Od tych przecenionych sukienek nie da się oderwać wzroku! - zdjęcie 1
Komentarze (23)
Ocena: 4.96 / 5
gość (Ocena: 5) 29.07.2023 21:10
Jakbym czytała o sobie. Bardzo dużo energii pochłaniają mi kontakty z ludźmi. Jestem czasem tak wyczerpana, że wymyślam preteksty aby wreszcie uciec do siebie, do domu. Bardzo wiele lat to obserwuję i uważam, że to wynika niestety z obniżonego poczucia wartości i /lub jednocześnie bycia bardzo empatyczną osobą i też starą duszą .. .. Po prostu dajesz z siebie wszystko na maxa najlepsze, to dlatego ludzie do ciebie lgną. Tylko Ty bardzo się wtedy " zużywasz " i musisz uciec żeby się zregenerować. Ten mechanizm jest taki sam w związkach. Faceci szaleją a Ty masz dosyć. Bo bateria sie wyczerpuje. Trudno jest to zmienić. Po prostu jesteśmy dawcami. Jeśli chcesz to zmienić, mieć rodzinę, to pójdź do psychoterapeuty, spróbuj. Jeśli nie to uwierz jest nas dużo. Nie mówimy o tym głośno bo ludzie mają potrzebę każdego zaszufladkować a dla nas nie mają jeszcze szuflady, zobacz nawet sami jej dla siebie szukamy bo chodzimy do psychoterapeuty zamiast to zaakceptować
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 12.04.2023 11:47
Lepiej posiedzieć samej ze sobą niż gadać godzinami o niczym.
odpowiedz
. (Ocena: 5) 29.07.2022 10:49
Kto ma robloxa? Bo ja mam
odpowiedz
. (Ocena: 5) 29.07.2022 10:49
Ja też najbardziej kocham samotność. Lub malutkie grupki przyjaciół. Nie przypadam za dużym gronem przyjaciół .
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 25.07.2022 03:56
Bardzo lubię ludzi i oni lubią mnie, ale jak długo nie mogę być sama, to dostaję świra. Z roku na rok coraz więcej czasu muszę spędzać sama ze sobą i powiem szczerze, że nie jest to dla mnie jakiś wielki problem... ani dla mnie, ani dla świata.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie