Rozmawiam aktualnie na Facebook Dating z kilkoma chłopakami. Rozmowy toczą się różnie, ale najbardziej klei mi się dialog z Pawłem. Wychodzi to wszystko jakoś tak naturalnie, nie na siłę. On jest gadułą, więc ciągle jest o czym dyskutować.
Z tych rozmów jasno wynika jednak, że praktycznie nic nas nie łączy. Mamy inne zainteresowania, upodobania kulinarne, podróżnicze, poglądy, gusta muzyczne, kinowe, nawet zwierzęta lubimy różne, bo ja wolę psy, a on koty. Wydaje mi się, że to jakoś tak nie rokuje na przyszłość i nie wiem, czy dawać szansę tej znajomości.
Zobacz także: Facet obiecał, że się odezwie, a milczy…
Powolutku zaczynam się angażować. Lubię jak do mnie pisze i czekam na jego wiadomości, ale praktycznie codziennie wychodzi jakaś kwestia, która pokazuje, jak jesteśmy różni.
Chciałabym prosić o radę, bo może są tu dziewczyny, które są w związkach z facetami kompletnie różnymi pod względem charakteru i zainteresowań od nich, a mimo to relacja układa się dobrze?
Ania
Czy dać szansę chłopakowi, z którym nie mam żadnych wspólnych zainteresowań?
Zagłosuj: