Za miesiąc urodzę pierwsze dziecko. Nie będę kłamała, że się tego nie obawiam. Strach jest ogromny, bo to będzie najważniejsze i pewnie najtrudniejsze doświadczenie w moim życiu. Nie można tego porównać nawet ze ślubem, któremu przecież też towarzyszą skrajne emocje. Tu chodzi o coś innego - nowe życie. Wierzę, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i bez żadnych komplikacji. Wybrałam sprawdzony szpital i lekarza, których poleciły mi koleżanki.
Zobacz także: Kiedy powiedzieć mu o tym, że mam dziecko?
Kiedy dowiedziałam się o ciąży, od razu było dla mnie jasne, że urodzę bez znieczulenia. Chciałabym przeżyć całe to doświadczenie zupełnie świadomie, w pełni. Wiem, że to myślenie nie jest teraz popularne i kobiety wolą mieć poród ze znieczuleniem. Nie krytykuję tego absolutnie, każda z nas powinna mieć tutaj prawo wyboru. Moje znajome rodziły i ze znieczuleniem, i przez cesarki, więc za bardzo nie mam kogo zapytać, jak wygląda poród bez znieczulenia i czy da się go znieść.
Może tutaj są takie osoby, które podzielą się tym ze mną? Będę bardzo wdzięczna, bo im bliżej terminu, tym mocniej panikuję.
Kasia
Czy zdecydować się na poród bez znieczulenia? Zagłosuj: