W poprzedniej firmie pracowałam przez 6 lat. Zachciało mi się jednak zmian. Przeglądałam regularnie ogłoszenia o pracę, wysyłałam CV, chodziłam na rozmowy kwalifikacyjne. W końcu jedna z firm zaproponowała mi etat. Warunki mieli dobre, więc złożyłam wypowiedzenie u siebie i kilka dni temu zaczęłam pracę u nowego pracodawcy.
Wiem, że to dopiero początek, ale kompletnie nie mogę się odnaleźć. Pracy mam o wiele więcej niż w poprzedniej firmie. Jest dużo nowych rzeczy do nauczenia i ogarnięcia. Ludzie niby mili, ale mało jest osób w moim wieku.
Zobacz także: Chciałabym się wyprowadzić do Berlina. Mąż jest przeciwny
Doszło do mnie, że popełniłam błąd. W tamtej firmie nie działa mi się krzywda. Było po prostu nudno i chciałam nowych wyzwań. W tej jakoś nic mi nie wychodzi, jest stresująco, chce mi się płakać codziennie na samą myśl, że muszę tam być. Zastanawiam się nad odejściem. Mam umowę o dzieło, więc teoretycznie mogę się dogadać na odejście z dnia na dzień. Będzie to jednak kiepsko wyglądało w CV i tylko to mnie powstrzymuje.
Co robić? Zacisnąć zęby i nadal chodzić do tej pracy czy nie tracić na nią energii, odejść i szukać szczęścia gdzie indziej?
Asia
Czy odejść z firmy, w której pracuję dopiero od kilku dni? Zagłosuj: