Spotykałam się z Bartkiem jeszcze na studiach. Byłam w nim wtedy bardzo zakochana i sądziłam, że „to jest to”. Zawsze sądziłam, że weźmiemy ślub i będziemy mieć dzieci. Kiedy zrobiło się między nami poważnie, on się przestraszył i zerwał. Twierdził, że nie jest gotowy na kolejny krok. Cierpiałam, i to bardzo, zwłaszcza że całkowicie uciął ze mną kontakt.
Czas leczy jednak rany, doszłam do siebie. W tym czasie byłam w różnych związkach, bardziej lub mniej udanych. Ostatnio spotykam się z Krystianem i jestem z nim bardzo szczęśliwa. Rozmawiamy coraz częściej o tym, żeby ze sobą zamieszkać.
Polecamy także: Czy przełożyć ślub z powodu wpadki?
W miniony weekend przeżyłam spory szok, bo napisał do mnie Bartek. Nie mieliśmy kontaktu od jakichś 5, prawie 6 lat. Zapytał, co u mnie słychać, jak żyję, jak sobie radzę, czym się zajmuję. Napisał, że ostatnio mignęłam mu na zdjęciu dawnych znajomych i „pomyślał o mnie”.
Jego wiadomość to dla mnie spore zaskoczenie, zwłaszcza po tylu latach milczenia. Myślę o niej więcej niż bym chciała. Czuję lekką satysfakcję, że nie zapomniał o mnie po tak długim czasie, ale też wiem, że jestem za mądra na to, żeby wchodzić z nim ponownie w jakąkolwiek relację. On miał swoją szansę i nie skorzystał z niej. Teraz liczy się tylko Krystian.
Nie wiem jednak, czy w ogóle powinnam mu odpisać. Póki co tego nie zrobiłam. Jak najlepiej postąpić w tej sytuacji? Odpisałybyście na taka wiadomość byłemu, czy zostawiłybyście ją bez odpowiedzi?
Kaja
Czy odpisać na wiadomość od byłego chłopaka? Zagłosuj: