Miesiąc temu zrezygnowałam całkowicie z jedzenia mięsa. Nie jem też jajek i nie piję mleka. Dopiero raczkuję w tym temacie. Odstawiłam je sama, bez jakiejkolwiek konsultacji z dietetykiem. Postanowiłam, że przechodzę na wegetarianizm dla zdrowia i dla planety. Nigdy zresztą nie przepadałam za mięsem, więc nie jest to dla mnie jakieś specjalne wyrzeczenie. Nie tęsknię za nim.
Zobacz także: On zniknął po pierwszej wspólnej nocy…
Mięso zawiera jednak żelazo i dużo witamin z grupy B, dlatego zastanawiam się, czy powinnam na diecie wegetariańskiej jakoś dodatkowo się suplementować pod tym kątem. Podobno warto brać zwłaszcza witaminę B12, która występuje tylko w produktach pochodzenia zwierzęcego.
Czy są tu może wegetarianie, którzy coś mi podpowiedzą w tym temacie?
Ola
Zrezygnowałam z mięsa. Czy powinnam brać jakieś suplementy? Zagłosuj: