Bardzo proszę o opinię szczególnie te dziewczyny, które mają doświadczenie z piercingiem. Sama mam już kilka kolczyków. Oczywiście w uszach, ale też malutki w nosie i w brwi. Trochę bolało, ale do przeżycia. Mojemu chłopakowi się podobają, rodzina też to jakoś przełknęła, ale nabrałam ochoty na coś jeszcze. Kiedyś marzył mi się pępek, ale ostatnio myślę o przekłuciu sutków.
Co mnie powstrzymuje? Przede wszystkim chodzi o ból, bo mam strasznie wrażliwe piersi. Wystarczy, że założę bluzkę bez stanika i już mnie to drażni. Jak sobie wyobrażę, że ktoś mi przy nich majstruje i wbija igłę, to aż mnie skręca. Ale z drugiej strony, to mi się po prostu podoba.
Zobacz także: Chłopak mojej przyjaciółki nigdy nie zarabiał więcej niż 2500 tys. zł
Może dzięki kolczykom sutki nie będą już tak nadwrażliwe? Na to też liczę i mam nadzieję, że ktoś bardziej doświadczony może mi to potwierdzić. Ciekawi mnie też, czy przekłuwanie bardzo boli i ile czasu się goi.
No i najważniejsze – jak się żyje z takimi kolczykami i jak reagują na nie inni. Podejrzewam, że dla niektórych to już przesada, ale w końcu to moje życie i ciało.
Paulina
Przekłute sutki - TAK czy NIE? Zagłosuj: