Mikołaj, mój partner, tydzień temu obchodził 27. urodziny. Mogłoby się wydawać, że to poważny wiek. Mój ojciec w tym czasie był już żonaty i miał dwoje dzieci. Czasy się jednak zmieniły, teraz ludzie nie spieszą się z takimi decyzjami. Nie chodzi mi jednak o to, że mój chłopak nie poprosił mnie dotąd o rękę, czy nie rozmawia ze mną o ewentualnej ciąży. Chodzi mi o to, że on zachowuje się jak 13-latek.
Zobacz także: Czy powiedzieć koleżance, że jej ciągłe telefony mi przeszkadzają?
Mówi się, że faceci dojrzewają wolniej, ale 27 lat to już chyba wystarczająco dużo, żeby wydorośleć. Tymczasem Mikołaj ciągle gra w gry na telefonie, lubi imprezować z kumplami do białego rana, a jego ulubiona rozrywka to oglądanie głupot na YouTube. Pracuje dorywczo, zawsze na niestabilnych warunkach. Nie przeszkadza mu to. Podobnie jak życie w kawalerce, w której sprząta mu mama. Do tej pory nie zdał też prawa jazdy, bo nie chciało mu się uczyć do egzaminów.
Nie byłabym z nim, gdyby nie miał też dobrych cech, ale czasem się zastanawiam, czy on nie jest zbyt dziecinny. Taki będzie już zawsze?
Nina
Czy to normalne, że 27-letni facet jeszcze nie wydoroślał? Zagłosuj: