Z moim ostatnim chłopakiem rozstałam się 2,5 roku temu. Od tamtej pory nikogo nie miałam. Bycie singielką zaczyna mi już trochę przeszkadzać, ale z drugiej strony nie chcę wiązać się z kimkolwiek tylko po to, żeby kogoś mieć.
Mam wrażenie, że z roku na rok coraz trudniej znaleźć wartościowego faceta. Oni albo nie chcą się wiązać na stałe i szukają przygód, albo grają na kilka frontów, albo są zniewieściali, albo niezaradni. A tacy, którym zależy na partnerce, potrafią o nią zadbać, mają jakieś ambicje i wartości, są już dawno zajęci.
Zobacz także: Chłopak nie wspomaga mnie w odchudzaniu
Czy ja mam zbyt wysokie wymagania wobec mężczyzn? Chciałabym tylko, żeby nie zdradzali tak jak mój eks, który miał problemy z wiernością, byli opiekuńczy, zaradni, kulturalni. Z wyglądu – po prostu zadbani. Chcieli się angażować w związek, poznać rodzinę i przyjaciół partnerki, mieli normalną relację z mamą… To nie jest chyba jakaś bardzo długa lista. Mimo to straciłam już nadzieję, że poznam kogoś takiego.
Aneta
Czy wymagania Anety względem mężczyzn są zbyt duże? Zagłosuj: